CIASTO PSZCZÓŁKA BEZ PIECZENIA - PRZEPIS NA PROSTE CIASTO BEZ PIECZENIA

CIASTO PSZCZÓŁKA BEZ PIECZENIA - PRZEPIS NA PROSTE CIASTO BEZ PIECZENIA - wbrew pozorom to przepis na proste, smaczne i bardzo ładne ciasto bez pieczenia. Nie wymaga dużego nakładu czasu ani pracy. Kilka łatwo dostępnych składników, a piękne i pyszne ciasto gotowe.

Składniki:

1 i 1/3 puszki brzoskwiń w syropie
1 kg sera białego
3 opakowania galaretek brzoskwiniowych (3x77 g)
1/3 tabliczki gorzkiej lub mlecznej czekolady
Kilkanaście herbatników kakaowych/czekoladowych (ok.10-15)

Dodatkowo:

Forma o wymiarach 30x20 cm
Płatki migdałów do skrzydełek i oczek
Mały worek strunowy

Wykonanie:

Spód blachy wyłożyłam herbatnikami czekoladowymi. 2 galaretki brzoskwiniowe, zalałam 400 ml gorącej wody (nie wrzącej!) i wymieszałam. Odstawiłam do wystudzenia.

Ja użyłam twarogu z wiaderka. Jeśli używacie takiego w kostce należy go zmielić przez maszynkę 3-krotnie. Ser dałam do miski, wlałam galaretki i zmiksowałam ręcznym robotem. Tak przygotowaną masę wylałam na wcześniej przygotowane herbatniki za pomocą chochli i wstawiłam do lodówki, aby stężało.

Trzecią galaretkę rozpuściłam w 200 ml gorącej wody i wymieszałam łyżką. Do kielicha blendera wlałam galaretkę (może być gorąca), wrzuciłam 3 brzoskwinie z zalewy, pół szklanki syropu z brzoskwiń i całość zblendowałam. Ostudziłam.

Całość wylałam na stężałą masę serową z galaretkami.

Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej. Na rondelku z gorącą wodą ustawiłam miskę żaroodporną, do której połamałam czekoladę i wymieszałam, aż do rozpuszczenia. Woreczek strunowy nacięłam na brzegu (malutka dziurka) i do niego przełożyłam roztopioną czekoladę. Za pomocą worka strunowego robiłam pasy na osuszonych za pomocą ręcznika papierowego brzoskwiniach. Każdy płatek migdała smarowałam pozostałą czekoladą i przyklejałam migdały jako oczka. Na każdym oczku robiłam kropeczkę z czekolady jako źrenicę. Można do wykonania źrenicy wykorzystać woreczek strunowy lub wykałaczkę. Na końcu płatki migdała wbijałam w brzoskwinie jako skrzydełka.

Tak przygotowane pszczółki nakładałam na każdy kawałek ciasta. Przechowywałam w lodówce.