KLUSKI NA PARZE, BUCHTY, PAMPUCHY, PAROWCE, PAROWAŃCE, PYZY - tak nazywają je czytelnicy mojego bloga. Zapewne są jeszcze inne nazwy na tą potrawę, niezmiennie pyszną.
KLUSKI NA PARZE, BUCHTY, PAMPUCHY, PAROWCE, PAROWAŃCE, PYZY
Składniki:
- 500 g mąki
- 50 g drożdży
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru
- 100 g masła
Wykonanie:
W miseczce pokruszyłam drożdże, wsypałam cukier, 2 łyżki mąki i 2 łyżki ciepłego mleka. Rozczyn wymieszałam, przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce (do wyrośnięcia na około 10 minut). Masło roztopiłam i pozostawiłam do wystygnięcia. Następnie do miski wsypałam mąkę, sól, wbiłam jajko, wlałam wyrośnięty rozczyn, ciepłe mleko, wystudzone masło i wyrobiłam ciasto drożdżowe. Wyrobione ciasto odstawiłam ponownie w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoiło swoją objętość, stolnicę podsypałam mąką i wyłożyłam wyrośnięte ciasto. Lekko rozwałkowałam i szklanką wykrawałam bułeczki. Tak przygotowane bułeczki pozostawiłam do wyrośnięcia. Następnie w garnku zagotowałam wodę, na garnek położyłam durszlak (tak aby nie dotykał do gotującej wody). Na durszlaku ułożyłam bułeczki (u mnie weszło 4) i przykryłam przezroczystą pokrywką. Bułeczki parowałam około 10 - 12 minut (aż się "napuszyły"). Po uparowaniu takie bułeczki można podawać do obiadu z sosem i mięsem lub na słodko z sosami owocowymi. Gdy moje dzieci były małe jadły takie bułeczki tylko z mlekiem.
Nie chcecie przegapić żadnego nowego przepisu? Subskrybujcie mój kanał Przepisy Joli na YouTube (wystarczy kliknąć tutaj: PRZEPISY JOLI NA YOUTUBE )